Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Iskra światła

Czy wszystkie dzieci są godne przyjść na świat? Czy wszystkie kobiety zasługują na to, aby decydować o własnych dzieciach? Jodi Picoult wydała ponad 30 powieści. Ja przeczytałam dopiero 4 i każda z nich została mi w pamięci. Jej książki są niesamowicie wciągające, wiarygodne i pozostawiają po sobie mnóstwo pytań i niedopowiedzeń. To bardzo często poruszane przez nią realne problemy i treści mające wywołać u czytelników emocje i dyskusje.  To nie ja, a autorka poprzez tę historię wyciąga na wierzch kontrowersyjny temat. Daje nam do myślenia, nic nie wskazuje i też nie nakazuje, ona po prostu chce pokazać nam świat i jego dylematy, o których czasem się głośno nie mówi. Przyznam że, początek szedł mi dość opornie, zanim zorientowałam się, że historia ta jest opowiadana przez każdą ważną tu postać, w czasie przeszłym i teraźniejszym. Janine, Izy, Louis, Joy to tylko kilka z wymienionych bohaterów. Jedni są pracownikami, inni pacjentami kliniki. Są tu również i demonstranci i obrońc

Drzewo anioła

„Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co ci się trafi”. My natomiast nigdy nie wiemy, co przyniesie nam jutro, mimo że planujemy i zapełniamy kalendarz, nie potrafimy przewidzieć co zdarzy się za chwilę. Życie toczy się z nami lub bez nas. Nie mamy wpływu na wszystko. Niejednokrotnie musimy się mierzyć z przeciwnościami losu. Słodko-gorzki ten nasz byt, nikt z nas nie jest aniołem. Czy była nim któraś z bohaterek tej przecudnej sagi? Co rzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą. Greta po kilkudziesięciu latach wraca z Dawidem, jej właściwie jedynym przyjacielem, do domu, w którym miała kiedyś znaleźć schronienie. Powrót będzie znaczący dla niej, ma nadzieję, że wróci jej utracona pamięć spowodowana wypadkiem. Ten dom, jak się okaże, jest tylko częścią Puszki Pandory, który ma w sobie wiele skrywanych tajemnic. Tę historię opowiadają trzy pokolenia kobiet. Greta, Cheska, Ave każda z nich chce skosztować w nim najlepszego. Greta jest matką Cheski, a Cheska zost

Władza absolutna

Historię piszą zwycięzcy.. A interpretację prawa ci, którzy są aktualnie przy władzy.  W kręgach władzy dosłownie, czyli jak zawładną mną kolejny raz Remigiusz Mróz. Czekałam i czekałam, i się doczekałam. R.M. to była szybka podróż. Nigdy bym nie przypuszczała, że ten gatunek literacki może mi się spodobać. Mało tego, ja jestem zachwycona tą serią. Mam wielką ochotę raz jeszcze przeczytać tę historię od początku. Kto wie, może doczekamy się kolejnych części? Liczę na to. Nie lubię polityki i nie znam się na niej. Przyznam wprost, gdyby nie wbudowana mapka polityczna pewne jest, że pogubiłabym się w tych wszystkich ugrupowaniach. Jednak moi drodzy! To nie tylko wątki polityczne, to zagrywki i intrygi, knowania mające na celu uprawianie dobre/złej polityki. Taka rzeczywistość zza lustra. Przerażające i potworne rzeczy się dzieją nie tylko w kuluarach sejmu, ale również w mediach. Kłamstwo goni kolejne kłamstwo. Czytając to, można dojść do wniosku, że ta fikcyjna anarchia może by

Grzesznik

Okładka GRZESZNIKA przyciąga wzrok. A jak z treścią? Chaos. To pierwsze słowo, które nasuwa mi się po lekturze. Później jednak zaczynam sklejać wszystko w całość. Mieszanka gatunków literackich, jaką tu zastosował autor to chyba niełatwa droga w odbiorze dla czytelnika, przynajmniej dla mnie. Znajdziemy tu bowiem sensację i komedię, zasmakujemy atmosferę grozy i horroru i fantastyki. Czytaliście ostatnio jakąś książkę, gdzie główny bohater doprowadzał was do szewskiej pasji? Marek Suchocki, Suchy był tym prowodyrem. Nie raz miałam ochotę dosłownie „walnąć mu z liścia” za to, jaki był. Suchy dokonywał zła, siał go wszędzie i w domu i poza nim. Bezlitosny i bezduszny gangster czuł się panem i władcą wszystkiego i wszystkich. Jednak pewnego dnia budzi się, tracąc dotychczasowe życie. Rodzina, tzw. przyjaciele i podwładni odwracają się od niego. Rzeczywistość zaczyna mu się mieszać z szaleństwem. .. mieszacie mi w głowie! Ostatnio wszyscy mnie oszukują i okłamują. Wszyscy wbijają mi

#wezniepytajwezpoczytaj

Ania: "Czytajcie to, to jest genialna książka!", "Czemu tak niewiele opinii o tej książce?", "Marzę, aby podyskutować o tej książce!". Już od kilku miesięcy kołatał mi w głowie pomysł na pewien projekt. Wizja była, ale brak było energii. Dzięki spontanicznej rozmowie z Anetą z @noodla_books , która bardzo entuzjastycznie podeszła do tematu, utwierdziłam się w przekonaniu, że może ma to sens! 😊  Aneta: Zdarzyło mi się już wymienić książkę za książkę. Kilka miesięcy temu @zaciesz i @zapach_ksiazek próbowałam namówić na lekturę @adrian_bednarek_autor , a one mnie, na "skosztowanie" Crisa Cartera. Takim oto sposobem wymieniłyśmy się lekturami. Pomysł na taką wymianę gdzieś w głowie pozostał. Kolejne wyzwanie przyjmuję od @tylko_skoncze_rozdzial 😊  A zatem akcja pn.: #wezniepytajwezpoczytaj ma za zadanie namówienie CIEBIE na przeczytanie konkretnej książki, którą tak bardzo JA chcę podzielić się ze światem. W rekompensacie

Dobre Miasto

Dobre miasto wcale nie było dobrym miastem? Dobre Miasto za to było całkiem dobrą książką. Skusiłam się na nią ze względu na nazwisko autora. Choć w swoim dorobku mam jego kilka książek, ta jest dopiero drugą przeczytaną. „Głowę odrąbali siekierą, resztę ciała pocięli piłami i zapakowali w czarne worki na śmieci. Do każdego przyczepili odważnik. Utopili. Rusza proces zwyrodnialców z Dobrego Miasta”. Tak mógłby brzmieć jeden z artykułów, do którego przygotowywała się pewna reporterka. Dość mroczna okładka i pełno tajemnic skrytych w środku. Wychodzą one na wierzch, gdy Małgorzata Wolska wraca jako dziennikarka do Dobrego Miasta. W czerwcu 2015 roku zostaje porwana Agnieszka. Jej mąż, Jakub Krynicki to szycha w mieście. Oskarżeni, wychowywani w tzw. barakach, to trzej mężczyźni, żyjący „z czego się da”. Agnieszka i Małgorzata znały sprawców. Tyle, że Agnieszka już nic nie może powiedzieć. A ambitna Wolska oprócz swojego śledztwa, będzie zmagać się ze swoją przeszłością, którą zosta

Łowcy z kotłowni. Dziki świat finansowych naciągaczy

Odbieram telefon z woj. X. "Czy wyraża pani zgodę na przetwarzanie danych w celu przeprowadzenia...?" NIE - odpowiadam. Koniec rozmowy. Blokuję numer telefonu. NIECH WIĘCEJ DO MNIE NIE DZWONIĄ. Odbieram telefon z woj. X. "Proszę przed przedstawieniem pani oferty proszę podać swój nr PESEL w celu weryfikacji..". Chyba kpisz! Koniec rozmowy. Blokuję numer telefonu.  Te rozmowy z reguły są z firm operatorów komunikacyjnych, agentów zajmujących się ubezpieczeniami lub doradców klienta bankowości indywidualnej. Ile takich rozmów odbywa się dziennie na świecie? Ilu ludzi potrafi zakończyć rozmowę, nie wykazując zainteresowania, a ilu jest w stanie wysłuchać?  Sama nie czuję się twarda i pewna na co dzień. Wszędzie wokół jesteśmy wszystkim mamieni. Każdy z nas nawet nieświadomie jest podatny na to co się dzieje wokoło. Niestety, są też tacy, którzy  na chwilę stracili czujność, i zostali bez oszczędności. Ich rozmowy dotyczyły inwestycji, lokowania własnych pieniędzy

Przed egzekucją

„80% Amerykanów było w 1993 roku za karą śmierci”. Kto jest upoważniony do tego, by odbierać innym życie? Nie powinniśmy znać daty ani godziny śmierci.  A jeśli będziemy ją znać?  Gdzie istnieje granica, którą człowiek może wyznaczyć? Nie znajdziecie tu odpowiedzi jednoznacznej, bo ona nie istnieje.  Dziewięć godzin do północy, dziewięć godzin do wyznaczonej egzekucji. Czy Helenie, zakonnicy, bratu Pata i całego sztabu ludzi walczących o życie, uda się powstrzymać wykonanie wyroku? Pat i Eddi Sonnierowie zostali skazani za popełnione morderstwa. Tylko jeden ma stracić życie na krześle elektrycznym. Śmierć na krześle elektrycznym nie jest szybką i bezbolesną śmiercią. To czasem nawet kilkunastominutowa tortura. Helen poczuła w sobie chęć walki ze sprawiedliwością społeczną. Przede wszystkim z ubogimi i mającymi odmienny kolor skóry niż nasza. Przez 10 lat stawała po stronie morderców a później po stronie ofiar. Zaczęła od korespondencji listownej ze skazanymi. Oprócz wspar

Dobra nocka

Ranek, rozbrzmiewają budziki w telefonach, zapalamy światło i gnamy w swoje życie, które nam tak bardzo szybko przelatuje przez palce. A gdyby tak się zatrzymać czasem na chwilkę i przenieść się w czasie? Bez budzika i telefonu..do pod częstochowskiej wsi lat 30-tych. Ja już przeżyłam tę podróż w czasie i była ona warta każdej minuty. Może i ty się skusisz? Każdy dzień mógł przecież przynieść nową opowieść. Człowiek jeszcze w XXI wieku wierzy w zabobony. Pewnie, są te, z których się śmiejemy, a są z nami jeszcze takie, gdzie spluwamy za ramię, niby z przymrużeniem oka. Która z was matek czerwonej wstążeczki przy wózku nie miała? Choć traktujemy je już mniej poważnie, to one dalej z nami żyją.  I wieś Dobra żyła swoimi starymi legendami. Pecynowie czekali na kolejne dziecko, na potomka. Jadźka powiła zamiast syna kolejną córkę, siódmą. Wg starych legend siódma córka to Zmora. Wszyscy żyją z myślą, że Krysia to Zmora. Wieś szeptała, obgadywała i wytykała jej tę Zmorę, a Krysia

Kryształowi - Świeża krew Joanna Opiat-Bojarska

Joanno Opiat-Bojarska czy byłaś w poprzednim wcieleniu mężczyzną? Wg mnie tego nie mogła napisać kobieta.. Bez p...…...ch wstępów....Mów czego potrzebujesz.   O tak! Właśnie tego potrzebowałam, co przeczytałam. Jak ja to chłonęłam i nie chciałam tego skończyć. To historia przedstawiona oczami twardych facetów, szara i bura rzeczywistość, gorzka prawda i życie czasem na krawędzi. Gdzieś mi się ostatnio obiło o uszy, że jeśli się pisze o twardym świecie mężczyzn, nie ma poprawnej polszczyzny, kulturalnych zdań i dialogów. Czy w tym przypadku mogło być inaczej? Sięgając po tę książkę, nastawcie się na niezliczoną ilość wulgaryzmów oraz pieprznego seksu, alkoholu i dragów. Wejdziecie w prawdziwy obraz policji, antyterrorystów i światka przestępczego. Przekupstwa, machloje, brak subordynacji, czy też po prostu "real live" w świecie pełnym testosteronu, emocje zapewnione! Biuro Spraw Wewnętrznych przygląda się nieuczciwym funkcjonariuszom. Driver, nuworysz w roli ant

Pokuta

Zastanawiam się, jak młody i wykształcony mężczyzna, na co dzień mający na sobie garnitur, może wykreować takiego obłąkańca? Nieważne, nie muszę wiedzieć. A chyba tylko autor zna odpowiedź.  Grzech, Ofiara i Pokuta to dość mocne lektury. Nie dla widzów o słabych nerwach. Jak Grzech mi zasmakował, a Ofiara już mniej, tak ostatnia część Pokuta, przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.  To było ohydnie dobre, ohydnie krwiste i ohydnie niesmaczne.  Takie stworzone piekło dla czytelnika, jakim jestem ja, było dla mnie niebem. Przerażająco dobra! Ja chcę jeszcze więcej. To właśnie ja. Jestem tam. Akuku. Eryk Deryło, który jest związany z naszym złym bohaterem, odkrywa w tej części swoją przeszłość. Nie tylko zresztą on. A seryjny zabójca, psychopata wreszcie trafia w ręce policji. Dziwnym trafem, przebywając w zamknięciu Józef Dycz, zabójca w sutannie, zna szczegóły kolejno popełnianych morderstw. Kto więc dokonuje brutalnych zbrodni? Czy słynn

Nieznajomi

Oboje jesteśmy przekonani, że mamy rację, a przecież jedno z nas musi żyć w alternatywnej rzeczywistości szaleńca. Nie wiem co do końca myśleć o tej książce. Z jednej strony nawet ciekawie zapowiadający się thriller, a z drugiej wciśnięty w treść wątek gry polityczno-sensacyjnej. Zapowiadającego się erotycznego napięcia dla mnie w ogóle nie było. To wszystko jakoś mi nie pasowało. W moim odczuciu z tego mogły powstać dwie różne książki. Wiem, że czegoś mi tutaj zabrakło, lub raczej było za dużo? Nie wiem. Sami musicie się przekonać czy będzie wam to odpowiadało. Książka dla mnie nie jest zła i nie przekreślam jej! Powiecie może, że akcja powinna zaskakiwać, bohaterowie, z którymi czasem się przecież utożsamiamy, mają być charakterystyczni, realni. Tak, to tu znajdziemy, lecz dla mnie kierunek akcji był zbyt przerysowany.  Kiedy rozpoczęłam przygodę, zastanawiając się, który z bohaterów kłamie, który ma być tym prawdziwym, nie pomyślałabym, że akcja książki pójdzie w tę stron