Kilka razy wspominałam już na portalach społecznościowych, że uwielbiam autorkę Mary Roach. Jej lektury są niesamowicie wciągające i pełne tajemniczych przygód, nie tylko dotyczących ludzkiego ciała. Jak sama przyznaje, wciąż i ją coś zaskakuje. Drugi raz czytałam tę publikację, tym razem wznowienie, po prawie dziewięciu latach. Do jej książek mogę wracać kilkukrotnie. Podoba mi się jej styl pisania, prosty, ale jednak dosadny. Delikatny, a zarazem szokujący. Tak jak i treść. Nie brakuje tu również odrobiny humoru, jednak zdecydowanie opisy eksperymentów i badań nie są dla wszystkich czytelników. Natomiast ci, którzy lubują się w literaturze faktu/popularnonaukowej, powinni koniecznie się z nią zapoznać. "Będziemy zszywać odbyt". Gotowi na wstrząsające badania z N.N? W zamian za nowe doświadczenia zwłoki zgadzają się na dość brutalne traktowanie. Rozczłonkowuje się je, otwiera, przerabia. Ale w tym tkwi sedno sprawy: są w stanie wszystko przetrzymać. Zwłoki to nasi su...