Potrafisz sobie wyobrazić niebo pełne gwiazd? Czy znajdzie się równie piękne miejsce na ziemi niż szczyty gór? Jeśli znajdziesz wśród nich Konstelację Gwiazd Oriona, to powinien i ciebie zachwycić ten gwiazdozbiór, a jeśli zobaczysz spadającą gwiazdę, szybko pomyśl życzenie, tylko uważaj, żeby nie zgasła..zanim skończysz je wypowiadać.
Pewnie nie muszę nikomu tłumaczyć, dlaczego sięgnęłam po tę książkę. Morderstwa na Śląsku inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, do tego okładka przykuwająca wzrok, a i równie ważne, wasze polecenia, złożyły się na moją decyzję.Wybór był trafiony i znakomity. Jestem zaskoczona, z jaką łatwością dałam się wciągnąć w jej klimat.
Szeregowy Emil Stompor dostaje się do Oddziału Prewencji Policji w Warszawie, gdzie wkrótce zostaje oddelegowany na tereny, gdzie dokonywane są kolejne morderstw. Jego zadaniem będzie nakreślenie profilu mordercy, a pomóc ma mu w tym jego bardzo dobre wykształcenie. Niestety brak mu doświadczenia i brak w nim zakorzenionego starego systemu panującego w milicji (na szczęście), ale nie brak mu zapału i samozaparcia, w tym, co robi.Komisarzowi Grzesiakowi, prowadzącemu sprawę, gra dosłownie na nerwach. Nie ukrywa on niechęci do współpracy, zresztą zgrzytów w zespole jest o wiele więcej.Zostaje powołana grupa operacyjna o kryptonimie „Pająk”, adrenalina wzrasta, gdy jedną z ofiar staje się siostrzenica premiera.Więcej szczegółów wam nie zdradzę.
Bardzo dobry i mocny kryminał, którego zdecydowanie asem w rękawie jest doświadczenie autora jako policjanta.Rewelacyjne dialogi i riposty, przeplatane śląską gwarą, nawiązanie do ówczesnej polityki, początki transformacji policji czy chociażby wciąż utrzymującej tam się fali, którą odczuł Emil jest odzwierciedleniem tej historii.Poznać możemy myśli samej bestii, która jest nad wyraz inteligentna. To przebiegłe monstrum, które rośnie na naszych oczach i w wyobraźni czytelnika. Prowadzona przez niego narracja wzbudza wstręt.Opisy zbrodni, przy których niejednokrotnie robiło mi się słabo, oraz ich motyw zostały ze sobą logicznie powiązane w całość w fabule.Ponadto znalazło się tu nawiązanie do współpracy policji z Sekcją Behawioralną z FBI. Próba tworzenia profilu mordercy stała się dla mnie jeszcze smaczniejszym wątkiem w tej całej makabrycznej historii.Mam nadzieję, że czujecie się zachęceni.
Życzę wam udanej lektury!
Ps. Powieść nagrodzona tytułem "Najlepsza książka na lato 2019 portalu Granice.pl"„Gwiazdy Oriona” są trzecią częścią powieścią kryminalną z Emilem Stomporem, z tzw. serii astronomicznej.
Dziękuję za egzemplarz:
Gwiazdy Oriona
Aleksander Sowa
Cykl: Seria astronomiczna (tom 1)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lira
Premiera: 6 czerwca 2019
Pewnie nie muszę nikomu tłumaczyć, dlaczego sięgnęłam po tę książkę. Morderstwa na Śląsku inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, do tego okładka przykuwająca wzrok, a i równie ważne, wasze polecenia, złożyły się na moją decyzję.Wybór był trafiony i znakomity. Jestem zaskoczona, z jaką łatwością dałam się wciągnąć w jej klimat.
Sama sobie była winna. Zamiast czuwać, wydymała usta i mrugała wpatrzona w lusterko. Dobrze, że na nią trafiło i przy okazji mogłem ukarać ją za pychę. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.W 1989 r. zostaje zamordowana kobieta jedna z wielu. Okazuje się, że na Śląsku grasuje seryjny morderca, który dokonuje brutalnych zbrodni. Jego modus operandi jest ten sam, przerażający.
Szeregowy Emil Stompor dostaje się do Oddziału Prewencji Policji w Warszawie, gdzie wkrótce zostaje oddelegowany na tereny, gdzie dokonywane są kolejne morderstw. Jego zadaniem będzie nakreślenie profilu mordercy, a pomóc ma mu w tym jego bardzo dobre wykształcenie. Niestety brak mu doświadczenia i brak w nim zakorzenionego starego systemu panującego w milicji (na szczęście), ale nie brak mu zapału i samozaparcia, w tym, co robi.Komisarzowi Grzesiakowi, prowadzącemu sprawę, gra dosłownie na nerwach. Nie ukrywa on niechęci do współpracy, zresztą zgrzytów w zespole jest o wiele więcej.Zostaje powołana grupa operacyjna o kryptonimie „Pająk”, adrenalina wzrasta, gdy jedną z ofiar staje się siostrzenica premiera.Więcej szczegółów wam nie zdradzę.
Bardzo dobry i mocny kryminał, którego zdecydowanie asem w rękawie jest doświadczenie autora jako policjanta.Rewelacyjne dialogi i riposty, przeplatane śląską gwarą, nawiązanie do ówczesnej polityki, początki transformacji policji czy chociażby wciąż utrzymującej tam się fali, którą odczuł Emil jest odzwierciedleniem tej historii.Poznać możemy myśli samej bestii, która jest nad wyraz inteligentna. To przebiegłe monstrum, które rośnie na naszych oczach i w wyobraźni czytelnika. Prowadzona przez niego narracja wzbudza wstręt.Opisy zbrodni, przy których niejednokrotnie robiło mi się słabo, oraz ich motyw zostały ze sobą logicznie powiązane w całość w fabule.Ponadto znalazło się tu nawiązanie do współpracy policji z Sekcją Behawioralną z FBI. Próba tworzenia profilu mordercy stała się dla mnie jeszcze smaczniejszym wątkiem w tej całej makabrycznej historii.Mam nadzieję, że czujecie się zachęceni.
..morderca w każdej chwili może uderzyć po raz kolejny. Nie wiem, kiedy ani gdzie. Tymczasem jest niedobrze. Ludzi ogarnia psychoza..Pewnie już może ktoś o tym napisał, wspomniał, ale i ja się z wami podzielę. Przy czytaniu włączały mi się kadry z naszych rodzimych polskich filmów z lat dziewięćdziesiątych, gdzie wszechobecna była samowolka w służbach mundurowych. Świeżo również byłam po lekturze filmu Jestem mordercą i gdzieś tam, te obrazy również przewijały się w mojej głowie.Taka mnie refleksja naszła, aby się z wami podzielić.
Życzę wam udanej lektury!
Ps. Powieść nagrodzona tytułem "Najlepsza książka na lato 2019 portalu Granice.pl"„Gwiazdy Oriona” są trzecią częścią powieścią kryminalną z Emilem Stomporem, z tzw. serii astronomicznej.
Dziękuję za egzemplarz:
Gwiazdy Oriona
Aleksander Sowa
Cykl: Seria astronomiczna (tom 1)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lira
Premiera: 6 czerwca 2019