Pójdę twoim śladem jest prequellem Tam ci będzie lepiej. Pozostają mi więc jeszcze trzy tomy z tej serii do nadrobienia. Warto wspomnieć, iż Ryszard Ćwirlej ma już spory dorobek oraz kilka cenionych nagród za wydanie swoich powieści. W 2018 roku zdobył podwójną nagrodę Wielkiego Kalibru.
Porucznik Antoni zamienia mundur wojskowy na policyjny, teraz to tzw. poznański szkieł. Musi zająć się utworzeniem w mieście policji. Nie musi szybko czekać na pierwsze śledztwo.
Marciniak stróż znajduje wisielca. Na miejsce wydarzenia zostaje wezwany A. Fisher, któremu nie wydaje się, iż ofiara sama odebrała sobie życie. To zdarzenie, którym musi zająć się młody Antoni, jest powiązane z fabułą, lecz zostaje odsunięte daleko w tył, a my przenosimy się do dwudziestowiecznego Poznania. Jak potoczy się całe śledztwo?
Tak serio, nie wiem ile wam zdradzić, by nie psuć przyjemności z czytania. W tej opowieści jest nie tylko śledztwo, ale są tu również ukryte wątki historyczne, a także spiski i wiele innych ciekawie poprowadzonych intryg. Samym wydarzeniem wciągniętym w losy bohaterów jest powstanie Uniwersytetu Poznańskiego. Niemcy, Polacy, Francuzi jako złodzieje, szpiedzy, wywiadowcy i spiskowcy zostaną połączeni przez jedno szczególne miejsce na mapie Posen. Może trup w pruskiej uczelni został tam faktycznie znaleziony?
Dla mnie to chyba pierwszy kryminał retro, jaki czytałam. Jeśli znacie równie dobrą książkę, która będzie posiadała to, co wymieniłam to chętnie przeczytam.
Pójdę twoim śladem
Ryszard Ćwirlej
Cykl: Antoni Fischer (tom 4)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Wszystko w tym Poznaniu pomieszane jak w garze z rumpuciem..
Porucznik Antoni zamienia mundur wojskowy na policyjny, teraz to tzw. poznański szkieł. Musi zająć się utworzeniem w mieście policji. Nie musi szybko czekać na pierwsze śledztwo.
Marciniak stróż znajduje wisielca. Na miejsce wydarzenia zostaje wezwany A. Fisher, któremu nie wydaje się, iż ofiara sama odebrała sobie życie. To zdarzenie, którym musi zająć się młody Antoni, jest powiązane z fabułą, lecz zostaje odsunięte daleko w tył, a my przenosimy się do dwudziestowiecznego Poznania. Jak potoczy się całe śledztwo?
Tak serio, nie wiem ile wam zdradzić, by nie psuć przyjemności z czytania. W tej opowieści jest nie tylko śledztwo, ale są tu również ukryte wątki historyczne, a także spiski i wiele innych ciekawie poprowadzonych intryg. Samym wydarzeniem wciągniętym w losy bohaterów jest powstanie Uniwersytetu Poznańskiego. Niemcy, Polacy, Francuzi jako złodzieje, szpiedzy, wywiadowcy i spiskowcy zostaną połączeni przez jedno szczególne miejsce na mapie Posen. Może trup w pruskiej uczelni został tam faktycznie znaleziony?
..a przy okazji jeszcze zobaczy pan sobie podziemia Akademii Królewskiej. Powiadam panu, jest co oglądać.Ryszard Ćwirlej pobudził moje zmysły! Dał mi przy tej lekturze tyle bodźców, że ja chcę więcej. Próba odwzorowania na kartach powieści architektury miasta, ze swoimi polsko-niemieckimi ulicami, spowodowała, że moja wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach. Prawie cały czas byłam głodna, ponieważ moje kubki smakowe były rozdrażnione przez przemycany zapach smakowitych polskich potraw. Opis ubioru bohaterów i wszystkich wokół i przede wszystkim gwara, jaką autor posługiwał się w książce, spowodowała, że Poznań stał się jednym z najbardziej pożądanych miast w Polsce, które koniecznie muszę zobaczyć. Pokazanie słowami tego miasta w 1919 r. było tak realne, że miałam ochotę zakurzyć ćmika z jakimś szuszwolem. Najsmaczniejsze na koniec, humor w dialogach, którego w ogóle nie spodziewałam się przy tej lekturze, był dla mnie wyśmienity, lecz zdecydowanie brakowało mi samego Fischera. Kto sięgnie po tę rewelacyjną lekturę będzie wiedział, o co chodzi.
Dla mnie to chyba pierwszy kryminał retro, jaki czytałam. Jeśli znacie równie dobrą książkę, która będzie posiadała to, co wymieniłam to chętnie przeczytam.
Dziękuję za egzemplarz:
Pójdę twoim śladem
Ryszard Ćwirlej
Cykl: Antoni Fischer (tom 4)
Wydawnictwo: Czwarta Strona