Morderstwo w hotelu Kattowitz to nie byle jako historia, ta historia jest blank dobro.
kę głównych bohaterów. Choć perypetie Solańskiego, Gucia i Róży nie zawsze są wesołe, jak w prawdziwym życiu, to wydarzenia, które dzieją się wokół nich, czynią je zabawnymi i prześmiesznymi.
Zabieram wam na Górny Śląsk, tzn. autorka was poprowadzi ulicami nie tylko miasta Katowice, ale również zabierze was na przejażdżkę banką (tramwajem) po okolicy. Jeśli ktoś z was jeszcze nie był na Śląsku, to teraz może się przekonać co tu za sity mamy. Pomijając już topografię i strukturę miasta, którą czytelnik poznaje, autorka w ciekawy sposób przemyca nam obecne wydarzenia mające miejsce w naszym regionie.
Taki Śląsk w pigułce by Marta Matyszczak.
Jeśli każda książka, którą wzięłabym do ręki, zachęcała, do odwiedzania pewnych miejsc na mapie, to pewnie musiałabym już z poł świata zjeździć.
Dołączają do nas postacie, które pojawiały się już we wcześniejszych tomach. Spokojnie możecie sięgnąć po ten tom bez konieczności czytania wcześniejszych. Wszystko skrupulatnie zostanie wam wyjaśnione, a autorka przypomni zapominalskim co i kto napsocił.
Co ciekawe mistrzyni pióra komedii kryminalnych poprzez swoich pobocznych bohaterów, Alojza i Pejtra porusza temat nieżyczliwości w sieciach społecznościowych, tzw. hejt. Pomimo tego, że panowie nie najlepiej posługują się nowinkami technologicznymi, co równie stwarza komiczne sytuacje, tak ten uzewnętrzniony wątek pozostawia nas z myślami.
W tym tomie również nie obejdzie się bez gwary (nie ma jej zbyt dużo) i anglicyzmów, które rozbawią każdego czytelnika. Tylko sam czytelnik może się dowiedzieć jak rozwinie się to całe inwestygejszyn. Czy Róża w końcu zwiąże się ze swoim eks, czy znajdzie wspólny język ze swoją matką i jak to się wszystko zakończy, musicie przekonać się sami!
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz recenzencki, a autorce za miłą dedykację:
Morderstwo w hotelu Kattowitz
Marta Matyszczak
Cykl: Szymon Solański (tom 5)
Seria: Kryminał pod psem
Wydawnictwo Dolnośląskie Premiera 30.01.2019
Teraz gryfnie było być Ślązakiem.3 tomy z serii Kryminał pod psem już za mną, śmiało mogę więc powiedzieć, że połowa napisanych książek przez Martę Matyszczak za mną. Mimo że, przyznaję się z ręką na sercu, że nie znam całego cyklu, to już po pierwszej przeczytanej książce polubiłam trój
kę głównych bohaterów. Choć perypetie Solańskiego, Gucia i Róży nie zawsze są wesołe, jak w prawdziwym życiu, to wydarzenia, które dzieją się wokół nich, czynią je zabawnymi i prześmiesznymi.
Zabieram wam na Górny Śląsk, tzn. autorka was poprowadzi ulicami nie tylko miasta Katowice, ale również zabierze was na przejażdżkę banką (tramwajem) po okolicy. Jeśli ktoś z was jeszcze nie był na Śląsku, to teraz może się przekonać co tu za sity mamy. Pomijając już topografię i strukturę miasta, którą czytelnik poznaje, autorka w ciekawy sposób przemyca nam obecne wydarzenia mające miejsce w naszym regionie.
Taki Śląsk w pigułce by Marta Matyszczak.
Jeśli każda książka, którą wzięłabym do ręki, zachęcała, do odwiedzania pewnych miejsc na mapie, to pewnie musiałabym już z poł świata zjeździć.
..wynik tej śledczej dedukcji należało podzielić, coś od niego odjąć i jeszcze wyciągnąć pierwiastek, a i tak by się nie zgadzało.Niestety rzecz się stała niesłychana, na siódmym sztoku (piętrze) w hotelu, DJ Dziadzia została zadźgana. Znalazł się świadek przestępstwa, a nawet kilku podejrzanych, no i Gucio również swoje wywąchał. Losy naszej trójki, a jakże by inaczej połączyło znów morderstwo. Smolański w ancugu (garniturze), Róża w kiecce, jako para detektywów i Gucio-sznupek zabierają się za poszukiwania mordercy. Pogubić się można w domysłach, kto kogo i za co. Będzie się działo!
Dołączają do nas postacie, które pojawiały się już we wcześniejszych tomach. Spokojnie możecie sięgnąć po ten tom bez konieczności czytania wcześniejszych. Wszystko skrupulatnie zostanie wam wyjaśnione, a autorka przypomni zapominalskim co i kto napsocił.
Rozkokosilem się w ramionach pana i rozpocząłem obserwację świata z poziomu..Z wysokości wszystko wyglądało inaczej! Było mniejsze, a tym samym ja potężniejszy.No i pewnie większość czytelników wyczekiwała ulubieńca Gucia, bez niego nie byłoby serii Kryminału pod psem. Wprawdzie wożony, noszony i karmiony zawsze znajdzie swoje ścieżki do wydeptania i pozostawienia swoich śladów, a krwiopijca dr Dłutko czuwa nad jego zdrowiem i sprawnością.
Co ciekawe mistrzyni pióra komedii kryminalnych poprzez swoich pobocznych bohaterów, Alojza i Pejtra porusza temat nieżyczliwości w sieciach społecznościowych, tzw. hejt. Pomimo tego, że panowie nie najlepiej posługują się nowinkami technologicznymi, co równie stwarza komiczne sytuacje, tak ten uzewnętrzniony wątek pozostawia nas z myślami.
W tym tomie również nie obejdzie się bez gwary (nie ma jej zbyt dużo) i anglicyzmów, które rozbawią każdego czytelnika. Tylko sam czytelnik może się dowiedzieć jak rozwinie się to całe inwestygejszyn. Czy Róża w końcu zwiąże się ze swoim eks, czy znajdzie wspólny język ze swoją matką i jak to się wszystko zakończy, musicie przekonać się sami!
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz recenzencki, a autorce za miłą dedykację:
Morderstwo w hotelu Kattowitz
Marta Matyszczak
Cykl: Szymon Solański (tom 5)
Seria: Kryminał pod psem
Wydawnictwo Dolnośląskie Premiera 30.01.2019