..w tej historii jest skaza..Muszę się z wami na początku podzielić przemyśleniami dotyczącymi thrillera psychologicznego. Zauważyłam, że sporo osób oczekuje od tego rodzaju literatury emocji mrożących krew w żyłach i wypieków przy czytaniu. Więc moim skromnym zdaniem tego nie znajdziecie.
Dla mnie, jeśli fabuła nie jest nudna, jeśli wątki ciekawie są pochowane, wydarzenia i sprawy wychodzą na przemian na światło dzienne i kiedy już typujemy sprawcę całego zamieszania, a autor mimo wszystko umiejętni wodzi za nos, to jest dla mnie dobra książka. Z reguły postacie przewidywalne okazują się jednak nimi nie być, przeszłość, jakkolwiek jest wykreowana, ma wpływ na zachowania ludzkie tu i teraz. Co najważniejsze psychika poszczególnych bohaterów jest kanwą wszystkich wydarzeń.
Jest to tylko moja opinia, możecie się ze mną podzielić czy uważacie inaczej.
Zaczęło się zwyczajnie. Szczęśliwi rodzice dwójki dzieci organizują przyjęcie. Nie kończy się ono dobrze, okazuje się, że córka państwa Maison zniknęła. Daisy miała tylko osiem lat.
Adam Fawley detektyw prawie z góry zakłada i przewiduje zakończenie sprawy. Nastawiony wrogo na ojca, zniesmaczony postawą jego żony wchodzi dosłownie butami w ich życie, szukając podpowiedzi. Autorka zaczyna żonglować trochę naszymi myślami. Wpierw stawiamy na jednego sprawcę, później pojawia się kolejny, aż się poddajemy i musimy doczytać do końca.
Dziwne rzeczy tam się działy. Nie ma idealnej rodziny, nic nie jest łatwe i proste. Skomplikowana przeszłość dotknęła wszystkich i mści się za stare grzechy. To dotyczy również samego detektywa, który ma swoją traumatyczną tajemnicę.
..wszystkie części układanki zaczynają wskakiwać na swoje miejsce, ale nadal nie potrafisz dostrzec obrazu, który tworzą.Atmosferę czytania podgrzewa trochę publika na portalach społecznościowych. Każdy dzieli się swoim zdaniem, rzucając na prawo i lewo oskarżenia wobec kolejnych sprawców. Nienawiść staje się wszechobecna.
Przeczytałam książkę w kilka godzin, byłam ciekawa jej zakończenia. Zapewniam was, że nie będziecie w stanie go przewidzieć.
Pojawił się też smaczek dla mnie, przez kilka stron brałam udział w procesie. Ława przysięgłych ogłasza wyrok - polecam czytać.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję:
Kto porwał Daisy Mason?Cara HunterTłumaczenie: Joanna Grabarek
Cykl: Detektyw Adam Fawley (tom 1)Wydawnictwo: Filia