Przejdź do głównej zawartości

Trwała ondulacja


Se te bom (za Chiny nie wiem czy nawet to dobrze ze słuchu zapisałam, znaczy/miało znaczyć - to było dobre )!
A teraz! Przyznać się! Kto nie chodzi do fryzjera?

Ja nie chodzę :) Mam swoja ukochaną fryzjerkę, ten ktoś wie, że o nim mowa, ale nienawidzę się strzyc, farbować, normalnie strata czasu!!! A niektóre panie, uwielbiają (tak, teraz mamy gender, mężczyźni też :) ), bo mają czas dla siebie, relaksik, ploteczki, kawusia, pierdu pierdu..
Jeśli już tam chodzimy, czy nie słyszymy rozmów, nowinek, ten to a tamta tamto? Nie raz samych nas świerzbi żeby się odezwać (jeśli nie prowadzimy własnie sami namiętnej rozmowy).  A miejscowy fryzjer to już idealne miejsce na aktualne ploteczki i plotunie.

Książka...bo się rozgadałam.

Zuzanna, Zuzia, obecnie jest w związku (z Krzysztofem) i jest matką Antosia. Nie jest łatwo, bo mały wymaga opieki, to u jednych dziadków, to u drugich dziadków, gdzieś tam jeszcze. No jak w życiu, trzeba sobie radzić. Zuzia przed założeniem swojej rodziny miała plany, jak każdy z nas. Wiecie jednak, że plany się zmieniają, a życie wybiera swoje.
Więc, plany szlag trafił, została fryzjerką. W taki właśnie sposób
pogłębiam swoją wiedzę o świecie i ludziach.
Czy potrzebne nam są studia z logistyki aby ogarnąć bieżące sprawy? Kto nie jak rodzice potrafią być perfekcyjni w planowaniu. Nasza Zuzia, nagle dostaje propozycje od szefa...udział w konkursie, w sensie konkurs, żeby się wykazać. Musi przygotowywać się ...Samorealizacja i kształcenie jest równie ważne jak życie rodzinne. My, dorośli, czasem musimy dokonywać trudnych wyborów. Praca i spełnianie się w niej daje nam przeogromną satysfakcję.
Zuzia..bo znów odpływam. Krzysztof, partner, również potrzebuje czasu na uporządkowanie swojej pracy.
A nasza fryzjerka wpada na pomysł - nowo poznana sąsiadka pomoże w opiece! Sąsiadka, mieszkająca z synem, trzydziestolatkiem już, zwącym się jak syn Zuzi, która może zostać ...
wcielona, do drużyny nianiek.
Panika..yyyy, Pani Monika podejmuje się roli opiekunki. A Antoś z przyjemnością i ze wzajemnością spędza z nią czas.
Mimo fatalnego nastroju zrobiło mi się wesoło..
Jak to w historiach książkowych coś musi być nie tak. Nasza bohaterka podejrzewa o zdradę swojego Krzysia. Wpada na plan, całkiem logiczny. Śmiechu i przygód kupa. Tu urywam, żebyście się mogli sami przekonać co i jak.
Wyłącz te idiotkę..bo nie ręczę za siebie 
Nie wie pan, jak się stad wydostać?
Przefajna ta historia. Szybciutko skończyłam bo i taką miałam chęć na dokończenie historii. I w tej całej przygodzie było mi niezwykle sympatycznie. Chętnie zajrzałabym w kolejne perypetie naszej fryzjerki. Podsumuję, jak autorka w tekście - książka jest „wporzo”!
Dowcip, humor, małe i duże niuanse czynią tę książkę całkiem przyjemnie poczytną. Lekka, łatwa i przyjemna. Jeśli szukacie lektury, która wam zapewni odskocznię od codziennej rutyny, zmartwień i niezmartwień TO POLECAM!!! Dobre samopoczucie gwarantowane.


Małgorzata Thiele
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2018
Rodzaj literatury: kobieca












Popularne posty z tego bloga

Doświadczenia kata. James Berry

O godz. 8.00 dokonywane były przez niego wyroki śmierci, jego profesja była niezbędna i mało poważana. Jak wiele tajemnic skrywał, jakie były jego obowiązki, dowiedzieć się możecie z poniższej lektury. Wydawnictwo Aktywa wydało kolejną publikację z serii Rozmowy z Katem, która ujrzała światło dziennie już w 1982 r. Doświadczenia kata. James Berry .  Tym razem swoimi zawodowymi kompetencjami dzieli się z nami pan James. Jak się okazuje, to mężczyzna o miękkim sercu, z poczuciem humoru, a także konserwatysta, dla którego wędkowanie jest dobrą rozrywką w wolnym czasie. Przypadek sprawił, że zdecydował się na wybór tego zawodu. Byli tacy, którzy mówili o nim „podły kat”. Pewnie wiecie, że kaci, z reguły nie byli dobrze postrzegani. No cóż, chyba nie ma się czemu dziwić, jednak czytając tę lekturę kolejny raz upewniam się, że wykonując swoją pracę, zależało im przede wszystkim na sprawnym, szybkim i co najważniejsze, humanitarnym przeprowadzaniu egzekucji. Gdyby wszyscy morder

Post Scriptum - Niezalezyny kwartalnik literacko artystyczny

Czytacie jeszcze w ogóle prasę? Ja rzadko, a kolorowe magazyny  w ogóle. Jakoś nie mam potrzeby. Za to chętnie kupuję i zaglądam do  Pocisk magazyn literacko-kryminalny , o czym na pewno wiecie. Tym razem, w przedstawionym wydaniu, moją uwagę przykuł wywiad ze znajomym mi autorem . Polecam na rozgrzewkę fanom kryminałów i nie tylko. Bodźcem do naszego spotkania na łamach pisma stała się nagroda Grand Prix,  którą odebrał Pan, II edycję niezależnego  plebiscytu na polską Książkę Roku Brakująca Litera 2018. Laur przyznany Szkarłatnej głębi jest zupełnie inny, bo niszowy. Co  Pan czuł, odbierając go? Wiecie już o kim mowa? Krzysztof Bochus.  Pisarz wspomina tu m.in.  o powieści, która już krąży po blogosferze (mam już i ja). Zerkam co dalej. "O wydawaniu książek.." i znowu coś ciekawego, choć niekoniecznie świeżego. Nie znam pana, który przygotowywał ten materiał, ale jest pisany z pazurem i humorem :)  Tak to ja mogę czytać nawet przepisy kulinarne. Poezja i muzy

Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować, czyli historia egzekucji

Show must go on ..Wyobraź sobie, że stoisz wśród publiczności i czekasz na egzekucję. Teraz zamknij oczy i spróbuj sobie wyobrazić najgorszy z możliwych krzyków, jaki człowiek może z siebie wydać. Zanim zostanie stracony, będzie przypalany, rozszarpywany lub być może ugotowany. Forma dowolna. Możesz? Ja niestety nie, jakakolwiek forma śmierci, po przeczytaniu tej literatury nie jest dla mnie humanitarna. Zresztą chyba takiej nawet nie ma. Głowę podnoszono jeszcze na chwilę, żeby publiczność mogła wyrazić swoją aprobatę, po czym wrzucano ją do kosza razem z ciałem i całość zabierano na cmentarz. Przeczytałam już sporo książek, w których naczytałam się o różnorakich sposobach śmierci i wciąż czasem jestem zaskakiwana, lecz ta pozycja jest wyjątkowo drastyczna. Zdecydowanie dla czytelnika o stalowych nerwach i przede wszystkim kierowana dla osób dorosłych.  Ten album śmierci jest przepięknie wydany, prawie na każdej stronie znajdują się fotografie, obrazy albo szkice przedstawia