10 sierpnia premierę miała powieść autorstwa pana Jarosława Molendy pt. „Piekielna Mańka”. Reportaż, w którym czytelnik nie znajdzie współczesnych zwyrodnialców, czy też morderców, których postaci są niejednokrotnie powielane w dostępnych książkach true crime. Tutaj nie dość, że przeniesiemy się do II Rzeczpospolitej, gdzie m.in. w PKP „trup ścielił się gęsto”, to jeszcze za omawianymi zbrodniami kryje się...młoda kobieta, „jedna z niewielu kobiet w historii Polski, które zostały wspólniczkami seryjnego mordercy…”. Największa zbrodniarka międzywojenna. Mowa o Germanidzie Szykowicz oraz jej partnerze, Stanisławie Zbońskim. Czy mimo tak dużego przeskoku czasowego, pomijając oczywistą kwestię braku technologii, czy też postępu w kryminalistyce i kryminologii, jakie nam dziś towarzyszą, można było w ówczesnych czasach pozostać bezkarnym? Jak wyglądał wtedy świat przestępczy? Jakie ślady pozostawiali po sobie bandyci? Co najczęściej padało łupem złodziei? Jak wielka tym wy...