Obywatelu, Jacek Ostrowski, tego się nie spodziewałam po Was. Sprawy zdecydowanie zaszły za daleko. Czwarta część serii z papugą ma dziś premierę, a Wy dopiero teraz nas informujecie, że to na EKRANY wejdzie? Mam nadzieję, że polskie społeczeństwo otrzyma nakaz rozpowszechniania tej informacji! Jako wierna fanka i czytelniczka bardzo gratuluję i trzymam mocno kciuki za powodzenie projektu, i jak w pierwszej mojej recenzji krzyczałam: "Czytajcie Jacka! Czytajcie Jacka! Ostrowskiego!", tak teraz za niedługo dodatkowo będę zdzierać gardło, namawiając wszystkich wokół: "Oglądajcie Zuzę! Oglądajcie Zuzę!" Nemo patiens, nisi sapiens. Nikt nie jest mądry, jeśli nie jest cierpliwy. Wszyscy wiemy, że główna bohaterka Zuza jest bezkompromisowa i konsekwentna w swoich działaniach. Wydawało mi się, że przejrzałam ją już na wylot. A jednak nie. Ze wszystkich części serii, w tej zaskoczyła mnie najbardziej swoją psychiczną wytrzymałością. Nie dość, że wzięła na barki bredząceg...