W „Czarnej krwi” najnowszej powieści Krzysztofa Bochusa tylko zło pozostaje niezmienne. I historia, której biegu już nie da się zmienić. Nowi za to są bohaterzy, których losy zostaną
w nią wplątane. Tu, w stolicy, czystością nie grzeszy ani miasto, ani oni. Bez względu na dzielącą ich różnicę czasową. Powojenna rzeczywistości i współczesna Warszawa,
o której autor powiedział „zlepek obrazów rzeczywistości” (wywiad dla Zupełnie Inna Opowieść), mają swoje brudne tajemnice. Łączą i miejsca, i bohaterów.Przekonajcie się, co kryje się pod tym niejednoznacznym właściwie tytułem…
To było niegdyś jego miasto. Mroczne, żarłoczne, brudne. Nocami wypełnione podskórnym napięciem, pożądaniem i kompulsywną nerwowością, którą on potrafił zmienić w rzekę pieniędzy.Letni, warszawski wieczór 2022 roku okazał się dosłownie gorący. W nocnym klubie „Kakadu” w centrum miasta dochodzi do podpalenia. W tym dramatycznym incydencie życie traci Jakub Korn, właściciel owego dobytku.
Marek Smuga, prywatny detektyw, na prośbę małżonki denata Anny, przyjmuje zlecenie poprowadzenia śledztwa, celem ustalenia przyczyn owej tragedii. Policyjna przeszłość oraz choroba Marka nie są dobrymi sprzymierzeńcami
w wyścigu z czasem. Ironicznie pozostawiony trop na miejscu podpalenia, kolejne ofiary i podejrzenia rzucane przez policję, nie odbierają jednak sprytnemu Smudze trzeźwości myślenia. W tej chwili jednak istotniejsze od „rywalizacji” jest powstrzymanie ludzkiego szaleństwa.
Kim jest sprawca? Jaki ma cel? Kto stanie się kozłem ofiarnym?
I tak na koniec już nasuwają mi się pytania: ile potencjału zła jest w człowieku i ile historia jeszcze go nadpisze?
Zanurzysz się w „Czarnej krwi”
Kim jest sprawca? Jaki ma cel? Kto stanie się kozłem ofiarnym?
A potem padło tylko jedno słowo, po którym wszystko się zmieniło.Uwielbiam książki Krzysztofa Bochusa. Za każdym razem otrzymuję nie tylko kryminał z tłem historycznym, w którym fikcja miesza się z prawdziwymi wydarzeniami, ale również po trosze sensację z warstwą obyczajowo-psychologiczną. Gdzie oblicza bohaterów, jak i nasze, skrzętnie ukrywane pod pozorami prawdy, powolutku wychodzą na światło dzienne. Dozują przy tym napięcie w fabule. I to chyba clou powieści pisarza, by zachowania, tę ludzką naturę, rozłożyć na czynniki pierwsze.
I tak na koniec już nasuwają mi się pytania: ile potencjału zła jest w człowieku i ile historia jeszcze go nadpisze?
Zanurzysz się w „Czarnej krwi”
Krzysztof Bochus
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2022-10-12
Książkę KUPISZ TU
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2022-10-12
Książkę KUPISZ TU
Patronat medialny