Kiedy plany runą w łeb, a ty wciąż potrzebujesz pomocy, uważaj ..kogo weźmiesz za pasażera!
Jestem pozytywnie zaskoczona tą powieścią, nie ukrywam, że po Skazanym na zło, gdzie czułam jeszcze oddech Kuby z pierwszej tetralogii A. Bednarka, ustawiłam wyżej poprzeczkę. Pasażer na gapę to piąta książka w jego dorobku, inna historia, może i banalna, ale autor pokazał nam, że pomysł na opowieść może być nadal zaskakujący.
Autora wciąż ciekawi zwichrowana psychika ludzi, jako czytelniczka, która sama chętnie zagłębia się w ten temat, wciąż szukając literackich doznań, czekam na każdą kolejną powieść z niecierpliwością.
Tym razem czytałam bardzo dobry i dopracowany thriller. Krótko - zaskoczyło i wciągnęło, czyli prawidłowo.
Po kryminalnym wybryku Maciek, przebywa w szpitalu psychiatrycznym, woli to miejsce od więzienia. Wspólnie z Magdą szykują się na jego uwolnienie z zakładu dla obłąkanych, planują ucieczkę.
Gorące trio, już na wolności, musi znaleźć bezpieczną kryjówkę, wiadomo, pościg za nimi zaraz się zacznie. Jednak nieplanowane przez nich przygody, które ich czekają, będą ociekać krwią i brutalnością, no i czytelnicy mogą liczyć tu na żywiołową akcję.
Długonoga blondynka Magda bardzo przypadła mi gustu. Bystra i niezależna od nikogo, wie, czego chce w życiu. Maciej natomiast irytował mnie, nie był dla mnie wystarczająco męski. Natomiast Konrad M., tytułowy pasażer na gapę, to przerażający i tajemniczy typ.
Nie ma w tej historii czasu na nudę, a krótkie rozdziały tylko rozpalają zmysły.
Ten trójkąt zapewni wam kilka godzin relaksu, począwszy od scen wspólnej ucieczki z psychiatryka, gdzie uwierzcie mi, nie chcielibyście się znaleźć ani przez minutę.
Dziękuję za egzemplarz:
Pasażer na gapę
Adrian Bednarek
Wydawnictwo: Novae Res
Premiera: 24.04.2019
Jestem pozytywnie zaskoczona tą powieścią, nie ukrywam, że po Skazanym na zło, gdzie czułam jeszcze oddech Kuby z pierwszej tetralogii A. Bednarka, ustawiłam wyżej poprzeczkę. Pasażer na gapę to piąta książka w jego dorobku, inna historia, może i banalna, ale autor pokazał nam, że pomysł na opowieść może być nadal zaskakujący.
Autora wciąż ciekawi zwichrowana psychika ludzi, jako czytelniczka, która sama chętnie zagłębia się w ten temat, wciąż szukając literackich doznań, czekam na każdą kolejną powieść z niecierpliwością.
Tym razem czytałam bardzo dobry i dopracowany thriller. Krótko - zaskoczyło i wciągnęło, czyli prawidłowo.
Gdy szpitalni sadyści zrobili swoje i przenieśli ich w końcu do ambulatorium, z miejsca zapodała mu zastrzyk. Zrobiła to jeszcze na korytarzu, później kazała osiłkowi zanieść go do sali i, jak się wyraziła, zabezpieczyć, tak, żeby nie zrobił sobie krzywdy.Maciek z Magdą poznali się w dość nietypowych okolicznościach. Zostali parą kochanków na dobre i na złe.
Po kryminalnym wybryku Maciek, przebywa w szpitalu psychiatrycznym, woli to miejsce od więzienia. Wspólnie z Magdą szykują się na jego uwolnienie z zakładu dla obłąkanych, planują ucieczkę.
Niestety przed jej realizacją, do pokoju Maćka dołącza Konrad, kolejny manipulant. Ups, nie tak miało być. Inteligentny i sprytny sąsiad, musi skorzystać z okazji zwiania z wariatkowa.
Długonoga blondynka Magda bardzo przypadła mi gustu. Bystra i niezależna od nikogo, wie, czego chce w życiu. Maciej natomiast irytował mnie, nie był dla mnie wystarczająco męski. Natomiast Konrad M., tytułowy pasażer na gapę, to przerażający i tajemniczy typ.
Chcesz znać moją traumę? One są moją traumą!Jak zwykle w powieściach A. Bednarka, nie zabraknie panującej wszechobecnej psychozy i „gorącego” sadyzmu, a dodam jeszcze, że fantazja dotycząca zakamarków ludzkiego ciała w tej lekturze, nie zna granic.
Nie ma w tej historii czasu na nudę, a krótkie rozdziały tylko rozpalają zmysły.
Ten trójkąt zapewni wam kilka godzin relaksu, począwszy od scen wspólnej ucieczki z psychiatryka, gdzie uwierzcie mi, nie chcielibyście się znaleźć ani przez minutę.
Dziękuję za egzemplarz:
Pasażer na gapę
Adrian Bednarek
Wydawnictwo: Novae Res
Premiera: 24.04.2019